W jakie nieruchomości inwestować w czasach inflacji?

VIII edycja konferencji biznesowej “Sustainable Economy Summit” przyniosła rozważania i wartościowe konkluzje na temat ochrony oszczędności poprzez kupowanie nieruchomości. Gdzie zdaniem specjalistów warto zainwestować wcześniej wypracowany kapitał w czasach rosnącej inflacji?

Gdy na rynkach szaleje inflacja, najczęstszą reakcją banków centralnych jest podnoszenie stóp procentowych, by ją ugasić. Ten mechanizm ma za zadanie zwiększyć oprocentowanie kredytów, a tym samym zniechęcić ludzi i firmy do ich zaciągania celem finansowania nowych inwestycji biznesowych czy nieruchomościowych.

Recepta na inflację

Biznes i nieruchomości komercyjne finansowane są najczęściej kredytami inwestycyjnymi zaciąganymi przez firmy, natomiast kredytami hipotecznymi interesują się klienci indywidualni, by móc kupić dom lub mieszkanie. Zatem wzrost kosztów kredytów zmniejsza chęć lub opłacalność ich zaciągania, zmniejszając tym samym popyt na mieszkania, domy i nieruchomości komercyjne. Z kolei zmniejszenie popytu powoduje najczęściej zatrzymanie cen lub ich spadek.

Skoro wiemy już, jak spadek siły nabywczej pieniądza wpływa na jego koszt oraz jakie rodzaje nieruchomości narażone są na spadki w środowisku inflacji i zwiększonych kosztów kredytu – to czy istnieją nieruchomości odporne na takie czynniki zewnętrzne?

Oczywiście, że tak.

Wystarczy skupić swoją uwagę na nieruchomościach, które zazwyczaj nie są nabywane na kredyt. Nieruchomości statystycznie najczęściej kupowane za gotówkę to działki budowlane oraz nieruchomości turystyczne z 23% VAT. W dodatku zarówno pierwsze, jak i drugie aktywo są ograniczone ilościowo biorąc pod uwagę atrakcyjność lokalizacji lub inne uwarunkowania.

Ziemia to nieruchomość na każdą kieszeń

Działki budowlane lub działki rolne to najtańszy rodzaj nieruchomości. Przy odrobinie szczęścia można znaleźć kawałek ziemi, mówiąc kolokwialnie, “na każdą kieszeń”. Doskonałym przykładem może być Osada Pokój, gdzie działki budowlane dostępne są już od 45 000 zł. Dobrym posunięciem jest kupno gruntu, na którym w przyszłości można postawić dom jednorodzinny – nawet jeśli dziś lub w najbliższym czasie nie planujemy budowy. Działki budowlane w perspektywie kilku lat znacząco zyskują na wartości.

Wybór atrakcyjnych działek jest coraz mniejszy, przez co ich ceny też są wyższe – zauważa Zbigniew Juroszek, prezes Grupy Atal S.A. w rozmowie z portalem Money.pl.

Wartą zainteresowania perspektywą jest zainwestowanie kapitału w usługi land development. Nieruchomość, która początkowo nie nadaje się pod zabudowę, w międzyczasie ulega akceleracji i uzbrojeniu w media, dzięki czemu w przeciągu kilku lat może nawet podwoić swoją wartość.

Apartamenty turystyczne i domy wakacyjne Second Home nabywane są najczęściej za gotówkę

Kapitał zamożnych i średniozamożnych inwestorów szczególnie chronią też domy i apartamenty turystyczne Second Home, które pozwalają samym nabywcom czerpać wiele korzyści – nie tylko finansowych.

Mowa o zachowaniu work-life balance, zaspokajaniu potrzeby samorealizacji, posiadaniu własnego drugiego domu pozwalającego wyjechać, realizować pasje i choć na chwilę zmienić otoczenie, będąc „u siebie”.

Przedsiębiorcy w okresie inflacji lub spowolnienia gospodarczego, które inflacja finalnie powoduje, włączają hamulec i robią chwilowy “odpoczynek” czekając na lepsze, bardziej przewidywalne czasy. Zamiast zainwestować skumulowaną gotówkę w biznes, dużo chętniej wydają ją na nieruchomości luksusowe w atrakcyjnych turystycznie miejscowościach.

W ten sposób nie tylko chronią zgromadzony w minionych latach kapitał przed inflacją, ale również uzyskują optymalizację podatkową, odzyskując często 23% VAT z zakupu nieruchomości.

Konkluzja płynąca ze spotkania? Warto mieć oszczędności i inwestować, a porównując różnego rodzaju aktywa (akcje, obligacje, metale szlachetne czy kryptowaluty), nieruchomości są bezkonkurencyjnie najbezpieczniejszym wyborem nawet w czasie kryzysów.

KOMENTARZ INWESTORA

Bartosz Mazurek

Ostoya Capital S.A.

Ograniczona dostępność gruntów w wyjątkowych lokalizacjach jest wskazywana jako jedno z głównych wyzwań stojących przed branżą deweloperską w najbliższym czasie.

Z badań przeprowadzonych przez Assay Index wynika, iż za najkorzystniejsze uważamy inwestowanie w to, co namacalne. Podobnie jak w roku ubiegłym, dla 58% Polaków najlepszą formą ochrony kapitału przed inflacją są nieruchomości. Eksperci w raporcie “Rynek nieruchomości” 1/2022 przygotowanym przez Grupę Morizon-Gratka oraz Forbes Polska zauważają, że zainteresowanie domami i działkami inwestycyjnymi stale rośnie.

Nieruchomości cenniejsze niż złoto

Liczba dostępnych gruntów znajdujących się w najbardziej atrakcyjnych regionach jest mocno ograniczona. Jeśli inwestor zakupi kawałek ziemi w ciekawym położeniu z możliwością zabudowy, graniczący np. z regionem objętym programem “Natura 2000”, posiądzie ograniczony naturalnie majątek rosnący na wartości, który pozostanie w rodzinie na kolejne pokolenia. Przed zakupem musi jedynie upewnić się, że uzyska zamierzone warunki zabudowy.

Coraz częściej kupujący decydują się na zakup drugiego domu, który pozwala im czerpać radość z otoczenia natury i korzystać z czasu z najbliższymi. Zainwestowanie w ziemię w unikatowej lokalizacji lub kupno Second Home to maksymalizacja wzrostu wartości nieruchomości w czasie. Idealnym przykładem takiej inwestycji może być własny apartament turystyczny blisko stoków narciarskich lub innego atrakcyjnego miejsca, którego położenie pozwala uprawiać pasjonujące sporty i obcować z naturą o każdej porze roku.

Najważniejsze kryterium: lokalizacja

Znawcy rynku wiedzą, że istnieje jedno najistotniejsze kryterium wyboru przy inwestowaniu w nieruchomości – jest nim lokalizacja. Liczba atrakcyjnych nieruchomości jest ograniczona, szczególnie tych w unikatowym i wyjątkowym krajobrazowo położeniu, a ich ceny rosną wraz ze wzrostem populacji oraz ilości gotówki w obiegu.

Najbardziej ograniczonymi gruntami inwestycyjnymi rozumianymi jako działki budowlane i rekreacyjne są te posiadające własną linię brzegową morza lub jeziora, panoramiczne widoki na góry lub otoczenie przyrody. Przy nabywaniu nieruchomości typu one million dollar view liczy się zatem zasada “kto pierwszy, ten lepszy”. Takiemu inwestowaniu inflacja niestraszna.

Artykuł portalu Money.pl o problemach z dostępnością atrakcyjnych gruntów przeczytasz tutaj:

PRZECZYTAJ

O Second Home, oszczędnościach Polaków oraz ich zabezpieczeniu przed inflacją przeczytasz w naszym artykule eksperckim:

PRZECZYTAJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *